Sam w mieście

Recenzje

• „Tekst, z pozoru krótki i lakoniczny, niesie ważne, uniwersalne przesłanie. Smith nakłania odbiorcę, by zastanowił się nad tym, co znaczy być samodzielnym, co znaczy ponosić za kogoś odpowiedzialność, co znaczy polegać na kimś i mu ufać. Piękna, wzruszająca rzecz do wspólnego czytania przed snem – nie tylko wtedy, gdy za oknem śnieży (…)” – Fragment recenzji Michała Nogasia na profilu Nogaś na stronie
  
• „Co pewien czas na oceanie literatury dziecięcej, pośród wielu ciekawych i starannie wydanych pozycji, pojawia się prawdziwa perełka, która wybija się ponad inne publikacje. To widać od razu (…) Tak miałam w przypadku nowości z wydawnictwa Sto Stron. Przeczuwałam, że to będzie właśnie taka perła. Nie pomyliłam się…” – fragment recenzji fragment recenzji Agnieszki Krawczyk na stronie Ocean Baśni
• „Im czytelnik głębiej zanurza się w opowieści, tym bardziej zaczyna zauważać pewną prawidłowość. Okazuje się, że chłopiec kogoś szuka. Na niektórych rozkładówkach widać nawet, że rozwiesza gdzieniegdzie czerwone ogłoszenia. Słowa, które myśleliśmy, że tyczą się małego bohatera, okazują się być jego głosem… aż do pewnego momentu. Na końcu książki czeka na czytelnika kolejny twist, wzruszający i łapiący za serce” – fragment recenzji na blogu Bajkochłonka
• „»Poradzisz sobie. Jeśli chcesz, posłuchaj tylko kilku rad« – mówi w myślach chłopiec – narrator książki »Sam w mieście«. Książki, która jednym się spodoba i wzruszy ich do głębi, a innych skłoni do narzekań, że za mało w niej tekstu, że smutna, że długo nie wiadomo, o co w niej chodzi. Ale gdy się już dowiedzą, kamień spadnie im z serca – lecz troska pozostanie – fragment recenzji Katarzyny Izdebskiej-Białki na blogu poczytajnia.pl
  
  
• „Śladami pewnego chłopca podążamy przez zaśnieżone ulice wielkiego miasta. Ulice pełne gwaru, niebezpiecznych zaułków, ale też bezpiecznych miejsc, w których można spotkać przyjazne osoby. Wiem, jak to jest być małym w mieście mówi narrator i udziela wielu cennych rad, na temat tego, jak sobie w poradzić wśród wieżowców, setek samochodów, w parkach” – Fragment recenzji Emki Kowalskiej na blogu Obibooki
• „…Jest to historia, która napawa refleksją, ale też zachwyca swoją wielowymiarowością…. przyznam, że im więcej przeglądam… tym więcej ukrytych znaczeń dostrzegam…” Fragment recenzji na profilu Zaczytany Franek
• „Budowane napięcie jest wręcz mistrzowskie, a ilustracje i zimowa otoczka wywołują jeszcze większe napięcie i pytania: Czy kotek zmarznie? Czy wszystko z nim w porządku? Czy wróci do domu, w którym czeka na niego kolacja, ciepły koc i kochająca rodzina?” – Fragment recenzji na profilu Moje dziecko się nudzi
• „No, wzruszyła mnie ta książka niesamowicie. Nie spodziewałam się tematu. Że ta opowieść będzie taka delikatna i zaskakująco ciepła. Przepiękne, mocno klimatyczne ilustracje, tak przenikliwie oddające rytm i urok wielkich aglomeracji. Niełatwo być małym w tak dużym mieście. (…)” – Fragment recenzji na profilu Karmione Kulturą